08.08.2023, 13:24
Wygrana Verstappena i tytuł mistrzowski dla RB Racing - dominacja całkowita!
Na pewno kibice sportów motorowych nie są zadowoleni z tego, że obecny sezon F1 powoli dobiega końca. W ubiegły weekend poznaliśmy wszystkie najbardziej istotne rezultaty aktualnego sezonu. Zespół RB Racing po dziewięcioletniej dominacji Mercedesa zdołał wywalczyć tytuł mistrzowski konstruktorów. Trwający w tej chwili sezon jest dla całego zespołu RB Racing perfekcyjny pod wieloma względami i nie ulega to wątpliwości. Najpierw należy mieć na uwadze fakt, w jak niesamowitej formie znajduje się w tej chwili Max Verstappen. W trakcie wyścigu o Grand Prix Japonii mistrz świata z zeszłego sezonu zagwarantował sobie drugie mistrzostwo z kolei. W chwili obecnej może dogłębnie skoncentrować się na poprawianiu następnych rekordów. Triumf w niedzielnym wyścigu sprawił, iż Verstappen wyrównał rekord liczby wygranych w trakcie sezonu.
Rekord ten w obecnej chwili wynosi 13 triumfów, ale holenderski kierowca ma szansę, żeby znacząco go poprawić. Do finiszu sezonu zostały trzy wyścigi i kierowca z Holandii może spokojnie zwyciężyć każdy. Podczas trwania Grand Prix Stanów Zjednoczonych Verstappen po raz kolejny udowodnił, z jakiego powodu jego przewaga w trakcie sezonu 2022 jest aż tak wielka. Niesamowicie jeździ mistrz świata w trakcie tego sezonu i nawet w trudnych warunkach jest w stanie dowieźć zwycięstwo w wyścigu. Dla kierowcy z Holandii początek wyścigu na torze w Austin był doskonały. Już przed zakrętem numer jeden udało mu się ominąć kierowcę Ferrari i miał możliwość, by budować swoją przewagę nad resztą kierowców. W trakcie pitstopu pojawił się kłopot przy wymianie kół i reprezentant Red Bulla stracił sporo czasu. Zapowiadało się na to, że z tego skorzysta siedmiokrotny mistrz Sir Lewis Hamilton, który wskoczył na pierwsze miejsce. Jednak reprezentant Red Bulla nie miał w planach odpuścić i dał radę dogonić Lewisa Hamiltona, a następnie go wyminąć. W rozrachunku końcowym holenderski kierowca zwyciężył w wyścigu o GP USA, na drugim stopniu podium był Hamilton Hamilton, a podium uzupełnił Charles Leclerc z ekipy Ferrari.